Aktualny mistrz świata Jorge Martin nie wystartuje w pierwszym wyścigu sezonu MotoGP

Fatalne rozpoczęcie sezonu 2025 dla Martinatora.

W skrócie
  • W ten weekend startuje MotoGP 2025!
  • Na torze w Tajlandii nie zobaczymy Jorge Martina
  • Mistrz świata zaliczył upadek podczas poniedziałkowego treningu i musi przejść operację

Rozpoczęcie nowego sezonu 2025 zapowiada się fatalnie dla aktualnego mistrza świata Jorge Martina, który z powodu kontuzji nie wystartuje w rozpoczynającym wyścigu w Tajlandii na torze Buriram. Hiszpański motocyklista zaliczył wypadek w poniedziałek, w wyniku którego doznał złamania kości promieniowej oraz kilku kości nadgarstka w lewej ręce.

Po zakończeniu sezonu 2024 emocje nie opadły nawet na chwilę, a szczególnie emocjonująca była jego końcówka. Niewielka różnica punktowa w klasyfikacji generalnej do ostatniego wyścigu, burzliwe transfery i wypływające afery sprawiły, że pierwszy start w 2025 będzie wyjątkowy. Dodatkowo warto zaznaczyć, że nie odbędzie się nocą w Katarze, a na torze Buriram w Tajlandii. Na linii startu nie zobaczymy aktualnego mistrza świata Jorge Martina, który uległ wypadkowi w poniedziałek i złamał kość promieniową oraz kilka kości nadgarstka w lewej ręce. Zawodnik niebawem przejdzie operację w klinice Dexeus w Barcelonie.

Przedsezonowe testy zdecydowanie nie będą zaliczone do udanych, bo Martin zaliczył bardzo groźny wypadek na początku lutego podczas próbnych jazd na torze w Sepang, gdzie złamał prawą rękę i lewą stopę. Operacja odbyła się 7 lutego i została przeprowadzona przez znanego chirurga dr Xavier Mir.

Najważniejsze informacje:

  1. Już w ten weekend odbędzie się pierwszy wyścig MotoGP 2025.
  2. Pierwsza runda nie odbędzie się nocą w Katarze, a na torze Buriram w Tajlandii.
  3. Na linii startu nie zobaczymy Jorge Martina, który w poniedziałek zaliczył upadek i przejdzie operację w Barcelonie.

Czy wiesz, kiedy rozpoczyna się MotoGP 2025? Poznaj harmonogram nadchodzącego sezonu!

Kiedy rozpoczyna się MotoGP 2025? [PIERWSZY WYŚCIG, TERMINARZ, KALENDARZ]

To kolejny cios dla Aprilii

Jorge Martin stracił sporo czasu podczas przygotowań do nadchodzącego sezonu w wyniku bardzo groźnego upadku na torze Sepang. Zaraz po zakończeniu okresu rekonwalescencji ponownie wrócił na nitkę, aby potrenować przed wylotem do Tajlandii. Niestety uległ kolejnemu wypadkowi, w wyniku którego zdecydowano o przeprowadzeniu operacji. Hiszpan nie weźmie udziału w pierwszym wyścigu sezonu, a w jego miejscu pojawi się kierowca testowy – Lorenzo Salvadori. Aprilia ma zatem spory problem, bo ma w szeregach swojego zespołu wymagającego i niezwykle utalentowanego zawodnika dzierżącego tytuł mistrza świata, jednakże został on wykluczony z udziału w zmaganiach o bardzo ważne punkty na torze w Tajlandii.

Dwa bardzo groźne upadki sprawiły, że natychmiast pojawiły się w padoku spekulacje na temat samych problemów z motocyklem. Po pierwszym wypadku, w wyniku którego Martin złamał prawą rękę i lewą stopę, Aprilia zakwestionowała opony Michelin, niejako chcąc obarczyć winą producenta ogumienia. Włosi twierdzili, że Jorge nie popełnił błędu, a motocykl nie miał żadnych problemów, więc pojawił się cień szansy, że przyczyną wypadku mogły być zbyt długo przechowywane opony. Szef Michelin MotoGP, Piero Taramasso, przekazał, że opona została wyprodukowana w czerwcu 2024 roku i była przechowywana w pojemniku o kontrolowanej temperaturze. Owszem, znajdujący się wewnątrz koła czujnik odnotował spadek o 15°C poniżej normalnego zakresu 90-100°C, jednakże powodem mogły być niższa temperatura zewnętrzna, powrót motocykla po wcześniejszym wypadku lub usterka koców grzewczych.

Oficjalne oświadczenie zespołu po upadku Jorge Martina

„Jorge Martin doznał złożonego złamania kości promieniowej oraz kilku kości lewego nadgarstka, a także złamania pięty lewej stopy podczas treningu. Po konsultacji chirurgicznej zdecydowano o przeprowadzeniu operacji, która odbędzie się jutro w klinice Dexeus w Barcelonie. Celem zabiegu jest stabilizacja złamań kości promieniowej i łódeczkowatej lewej ręki. Martin opuści GP Tajlandii, a czas jego rekonwalescencji zostanie określony po operacji.”

Zespół nie poinformował o przypuszczalnej przerwie mistrza świata, jednakże zdecydowanie nie będzie to wymarzone rozpoczęcie sezonu dla włoskiej ekipy, która pokłada potężne nadzieje kontraktując Jorge Martina. Miejmy nadzieje, że Hiszpan szybko wróci do zdrowia i zobaczymy go już podczas kolejnego weekendu wyścigowego, który odbędzie się w dniach od 14 do 16 marca na torze Autodromu Termos de Rio Hondo w Argentynie.

Inne publikacje na ten temat:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button